Uprawa ziół

Pandemiczna rzeczywistość pokazała nam, że przez brak możliwości przemieszczania się na prawdę bardzo często poszukujemy nowych dróg rozwoju i znajdujemy sobie nowe hobby. Wielu Polaków w tym czasie zainteresowało się uprawą roślin, zarówno tych ozdobnych w ogrodach, na parapetach czy na balkonach, jak i roślin jadalnych. Prawdziwą furorę robią zioła, które można uprawiać w zasadzie w każdych ustaleniach i nie potrzebujemy mieć do tego dosłownie ogródka.

Taki najprostszy koperek w doniczce możemy dodać do ziemniaków czy do zupy z młodej kapusty i osiągnąć całkowicie inny smak niż suszony koperek lub koper dystrybuowany w supermarkecie. Własnymi siłami wyhodowane rośliny smakują i pachną całkowicie całkiem inaczej i z całkowitą czyli stu procentową pewnością są zdecydowanie lepsze, dlatego że są pozbawione oprysków i sztucznych nawozów, jakie w standardowej uprawie przemysłowej są stosowane na masową skalę. Lubczyk w doniczce na prawdę dobry do rosołu poprawi smak różnorakich dań, do których go dodamy albo możemy sobie go po sezonie ususzyć albo zamrozić w pudełeczku i przechowywać przez zimę. Ta niesamowita przyprawa nada głębi każdej zupie. Uprawa tych ziół wymaga minimalnego nakładu czasu i kosztów. Sadzonka kosztuje wręcz kilka pln, a wystarczy do tego dokupić większą doniczkę i ciut dobrej ziemi do warzyw lub ziół, a co drugi lub trzeci dzień intensywnie podlać i na tym ogranicza się cała uprawa. Żeby zioła były stale świeże i młode, trzeba je przycinać i pozwolić im się rozkrzewiać. Wówczas będziemy mieli ich nie tylko więcej, niemniej jednak też w każdym momencie będą smaczne.
Warto zobaczyć: szałwia w doniczce bio.